25.03.2010

Youtube - spokojnie, to tylko awaria

Jak już pewnie większość z nas, Was wie, YouTube nie działa. Właściwie to nie działa strona główna serwisu. Próbując wejść na stronę zobaczymy komunikat jak na załączonym obrazku. Chyba większej awarii serwis jeszcze nie miał. Ale spokojnie, filmy można oglądać. Wystarczy wyszukać odpowiedni filmik w Google i po kliknięciu w odnośnik możemy korzystać z serwisu.

Ostatnio wiele popularnych serwisów ma problemy techniczne, niedawno nie działały Twitter oraz Wikipedia. Czyżby (po)milenijna pluskwa? Założę się o dobrego laptopa, że za problemami YouTube stoją przedstawiciele kraju niebiańskiego smoka. Przypominam, że serwis należy do Google a firma ogłosiła, że wycofuje się z Chin. Tak, wiem, że to teoria spiskowa, ale w każdej teorii spiskowej jest ziarnko prawdy ;)

19.03.2010

[Update] Zepsuty ponieważ ulepszony

Odwiedzający Cyfropolis być może zauważyli brak jednej, istotnej funkcji. Każda witryna ma odnośniki typu "pokaż starsze / nowsze posty", umożliwiające surfowanie podstronach i archiwalnych postach. U mnie też tak było, ale od niedawna się... zepsuło. Wszcząłem małe śledztwo i okazało się, że właściciel serwisu Blogger czyli Google wprowadził ulepszenia. Jest o nich mowa na blogu Blogger Buzz.
Ulepszenia miały ulepszyć działanie blogów, w tym usprawnić ich przeszukiwanie. Jednak Blogger zapomniał o użytkownikach szablonów wykonanych przez tzw. strony trzecie a z takiego właśnie korzystam. Po nieudanych próbach naprawienia kodu spasowałem. Czekam na teraz na pomoc autora szablonu. Mam nadzieję, że zaginiona funkcja wkrótce powróci. Na razie przepraszam za niedogodności. [I zaczynam myśleć o przeniesieniu bloga na własny serwer].

[Aktualizacja] Autor szablonu pomógł rozwiązać problem - podał mi nowy skrypt przywracający slider. Przy okazji chcę zarekomendować witrynę TemplatesBlock.com jako świetne źródło szablonów do Bloggera, jak widać można przy nich otrzymać pomoc w razie wystąpienia problemów. I to za darmo.

Agora zamyka Blogfroga

Jako użytkownik serwisu BlogFrog.pl przed chwilą dostałem e-mail od jego właściciela, czyli Agory z informacją, że serwis zostanie zamknięty 25 marca. Najpierw pomyślałem, że to chyba hakerzy wysyłają spam podszywając się pod administrację serwisu. Później stwierdziłem, że to jakiś żart primaaprilisowy. A teraz doszedłem do wniosku, że to nie żart ale poważna sprawa.

Blogfrog jest fantastyczną platformą blogową. Jest katalogiem blogów w którym każdy może umieścić swoją witrynę. Jest to również świetne narzędzie SEO czyli do pozycjonowania blogów w sieci - umieszczony w katalogu blog pozycjonował się szybko w Google. Poza tym dzięki Blogfrogowi mogliśmy być punktowani przez Internautów - dzięki zamieszczeniu sympatycznych gadżetów serwisu odwiedzający bloga wystawiali  witrynie lub poszczególnym postom oceny. I tak mój blog czyli Cyfropolis miał dość wysoką pozycję w rankingu Blogfroga (jak na witrynę uruchomioną kilka miesięcy temu). Ale na tym nie koniec niespodzianek, Agora zamyka także inne serwisy blogowe.

18.03.2010

Ruszyła medialna kampania MyPiS-u

Dziś słów kilka o powstającym serwisie MyPiS.pl Jakiś czas temu napisałem posta o sarkastycznym tytule "Nie wiesz jak wejść w social media - stwórz własne". Partia braci Kaczyńskich właśnie idzie tą drogą. Wprost42 w tekście "Dziennikarze zachwyceni portalem MyPiS" robi już dziś reklamę serwisowi. I czego się nie spodziewałem, gazeta.pl również chwali portal -  <<"Portal myPiS.pl robi wrażenie" mówią dziennikarze po pierwszych testach">>.

Interesujące, że w obu serwisach pojawiły się podobne depesze, prawda? I obie mówią o testach dwóch dziennikarzy: Pawła Płuski ("Fakty" TVN) i Tomasz Machały [przepraszam, jeśli źle odmieniam nazwisko] z "kampanianazywo.pl". Czyli dziennikarzy politycznych, nie technologicznych. Nie zarzucam im nieznajomości tematu, ale wolę być sceptyczny wobec projektu portalu, zaczekajmy na efekt finalny. Bo jak mówią "nie chwal dnia przed zachodem słońca". Poza tym nie zapominajmy, że chodzi o propagandową społecznościówkę partyjną a nie portal dla Kowalskiego, który mógłby konkurować z Naszą Klasą czy FB.

17.03.2010

Facebook nadzieją włamywaczy?

Od dawna szukam dla siebie narzędzia, które pozwoli mi odnaleźć na mieście znajomych. Czasami jestem zmuszony przeczekać gdzieś dwie godziny albo moje spotkanie zakończyło się szybciej niż oczekiwałem i nie mam co ze sobą zrobić w letni wieczór w centrum miasta. Wtedy chciałbym móc sprawdzić w telefonie czy ktoś z moich przyjaciół nie jest w pobliżu, aby się spotkać, pogadać, wypić razem piwo.

Zresztą mniejsza o przykłady, wiadomo, że warto dbać o podtrzymywanie znajomości, tylko, że nie jest to łatwe gdy każdy jest zabiegany. W takim wypadku przydatna będzie usługa lokalizacyjna - informowanie znajomych o naszym położeniu. I takie usługi już są: amerykańskie Foursquare, Loopt i Google Latitude (także w wersji polskiej!). Tylko, że mają one wadę - trzeba namówić wszystkich znajomych by pozakładali konta w serwisach oraz instalowali potrzebne aplikacje w telefonach. Trudne zadanie. Ale jest ciekawa alternatywa, którą przynosi Facebook.

13.03.2010

Reuters to nie CNN a Twitter to nie medium

Przeczytałem w Mashable, że Reuters zabronił swoim dziennikarzom publikowania newsów w Twitterze, zwłaszcza informacji o katastrofach. Zaciekawiły mnie komentarze Internautów pod tekstem: zarzucają Reutersowi, że jest głupi, bo inni jak CNN korzystają z Twittera i Facebooka publikując newsy.

Mam wrażenie, że ludzie nie za bardzo rozumieją o co chodzi. Reuters to jedna z największych na świecie agencji informacyjnych. Ich core businessem jest sprzedaż wiadomości mediom. Fakt, że mają swój serwis informacyjny, ale to nie jest ich źródło przychodów. W serwisie zresztą nie zamieszczają najważniejszych informacji, nie publikują ich w całości i nie tak szybko jak w kanałach komercyjnych wykupionych przez klientów.

6.03.2010

Szkoda czasu na komentarz

Zapowiadany od dawna jako super nowatorski serwis Piotra Tymochowicza (tego od sukcesu Leppera) czyli Solaris Gate wystartował. Byłem ciekaw cóż to będzie. Teraz mniej więcej wiem. I po zastanowieniu się co o Solarisie napisać stwierdzam jedno: nie warto poświęcić temu czemuś nawet jednego zdania.

3.03.2010

Leszek Miller jako demo

Ostatnio usiłuję postawić stronę na Wordpressie. Poszukując odpowiedniego theme (szablonu) w Internecie na przykładowych szablonach widuję rozmaite obrazki. Na przykład zdjęcia Baracka Obamy. Chodzi o przykładowe ilustracje, które pokazują możliwości szablonów. Na stronie ThemeLab znalazłem demo szablonu w którym wykorzystano zdjęcie Leszka Millera z czasów gdy był premierem. Czy autor szablonu zdaje sobie sprawę czyj wizerunek i czyje zdjęcie (chodzi o fotografa) wykorzystał? Tego nie wiem. Ale miło znaleźć polski akcent wśród rozmaitych szablonów. A obejrzałem ich setki, może tysiące i tak mnie to foto zaciekawiło, że postanowiłem uczynić tenże wpis na blogu.

2.03.2010

[aktualizacja] Czy AOL wycofuje się z Polski?

Użytkownikom poczty w AOL (poczta.aol.pl) wyświetla się komunikat [jego treść w dalszej części posta] informujący, że od 6 kwietnia AOL przestanie świadczyć usługi poczty w naszym języku. Na szczęście całkowicie poczty nie zlikwidują, będzie dostępna w wersji brytyjskiej. Czyli mała strata zważywszy, że nie zmienią się nasze adresy e-mail. A może nawet użytkownicy na zmianie skorzystają. Prawdopodobnie brytyjska poczta jest lepiej dopracowana od naszej.

Ale ta zmiana skłoniła mnie do zastanowienia się czy AOL w ogóle nie wycofa się z naszego kraju. Firma weszła tu… nie bardzo wiadomo po co. AOL.pl zadebiutował pod koniec 2007 roku i nie otworzył tu biura ani redakcji. Jego serwis internetowy w wersji PL jest kiepski i bazuje na informacjach kupowanych od lokalnych dostawców, głównie od Agory (podobnie funkcjonuje polski MSN). Natomiast globalnie AOL ma kłopoty. Miesiąc temu firma zapowiedziała, że zwolni 1400 osób. Czy w ramach cięcia kosztów nie zlikwiduje polskiego serwisu?