17.03.2013

10 powodów, by nie kupować tabletu

Fot: darioseyb.deviantart.com
W ubiegłym roku Polacy kupili prawie milion tabletów. W tym roku kupimy ich pewnie nieco więcej. Tablety wypierają laptopy. Czy słusznie? Uprzedzam, że nie jestem przeciwnikiem tabletów. W tym wpisie chcę pokazać, że nie każdy tablet okaże się udaną inwestycją (chodzi o tanie modele), oraz, że nie każdy z nas potrzebuje tabletu. Przemyśleć zakup takiego gadżetu powinni zwłaszcza ci, którzy szukają sprzętu uniwersalnego, do zabawy, rozrywki oraz do pracy. Spójrzmy na 10 podstawowych wad dzisiejszych tabletów.


Dotykowy ekran
to fajna sprawa. Wygodnie się przesuwa strony internetowe siedząc z tabletem w fotelu. Jednak gdy będziemy chcieli napisać dłuższy tekst, poczujemy, że brakuje nam fizycznej klawiatury. Wirtualna nie jest wygodna.

Edycja fotografii i wideo - do edycji dużych plików w zasobożernych programach, potrzeba dużej mocy obliczeniowej. Większość tabletów do tego się nie nadaje. Poza tym korzystanie z narzędzi Photoshopa jak obrysowywanie czy stemple, wymaga precyzji - przesuwanie paluchem po ekranie to porażka.

Mobilność - smartfona chowasz do kieszeni i idziesz na spacer. Z tabletem tak nie zrobisz, potrzebujesz torby lub plecaka albo dedykowanego pokrowca.

Bezpieczne przechowywanie. Tablety są dość kruche, trzeba uważać, aby się nie uszkodziły a w najlepszym wypadku nie porysował ekran. Laptopy nie są tak delikatne, czemu więc nie zainwestować w notebooka?

Gry - na tablecie pograsz w proste gry jak Angry Birds. Ale nie w najnowsze, poważne pozycje jak Crysis 3. Jest dostępnych coraz więcej gier przez przeglądarkę WWW, ale są na tyle wymagające, że nawet na laptopie z porządnym procesorem będą się wieszać. A co dopiero na tablecie...

Filmy - producenci tabletów zachwalają możliwość oglądania filmów na tych urządzeniach. Jednak, czy oglądanie np. Avatara na małym ekraniku jest przyjemne? Lepiej się ogląda filmy na telewizorze, w dobrej jakości obrazu i dźwięku. O kinie nie wspominając.

Coraz więcej tabletów obsługuje technologię flash, dzięki czemu można na nich oglądać filmy online i przeglądać wszystkie strony WWW. Ale wielu posiadaczy tabletów ma z flashem problemy - wystarczy spojrzeć na fora internetowe - ludzie proszą o pomoc w rozwiązaniu problemów z flashem.

Tanie tablety nie mają potrzebnych portów, np. USB, VGA, HDMI, przez co stają się niekompatybilne z komputerem czy telewizorem. Niektóre modele nie mają czytnika kart, więc nie da się na nich przejrzeć naszych zdjęć czy wykonanych filmów. Ten sam problem dotyczy braku napędów DVD czy Blue Ray.

Cena - tablet z porządnym procesorem i pojemnym dyskiem jest wciąż drogi. Np. najnowszy Galaxy Note z 16GB kosztuje 2200 zł. Za tę cenę kupimy latop, który nie ma żadnych ograniczeń.

OS - kupując tablet jesteśmy skazani na jeden z dwóch systemów operacyjnych: Android lub iOS. Modele z Windows 8 są nieudane i niewielu się decyduje na taki sprzęt. W przypadku laptopów mamy więcej swobody, sami decydujemy czy chcemy Windows czy Linux albo, w przypadku komputerów Apple - iOS czy Windows.

A co Wy sądzicie o tabletach w konkurencji z laptopami i smartfonami?