31.10.2010

Halloween'owe loga 2010

Polskie serwisy internetowe z całkowitą powagą traktują Dzień Wszystkich Świętych i zbytnio nie nawiązują do anglosaskiej tradycji. Ale Anglosasi świętują co nie miara. To znaczy niektóre serwisy pozwalają sobie na świąteczne elementy na stronach głównych. Najczęściej zmieniają logo. Przedstawiam kilka przykładów halloween'owego logo, m.in. YouTube, Bing i Yahoo Anno Domini 2010. Polski wątek też będzie, ale zamiast dyni pojawia się różowy wieprzek.

Wirus na Facebooku, scam w Profeo i Grono.net

I jak czuć się bezpiecznie w społecznościówkach, skoro serwisy nie gwarantują zabezpieczenia choćby przed starymi jak Internet zagrożeniami z sieci. Podam trzy przykłady "ataków". Pierwsze dwa to scam na Profeo i Grono.net - fake maile, w których ktoś opowiada bajki, by naciągnąć nas na forsę.

I trzeci - atak typu drive-by download na Facebooku. Niestety użytkownicy FB coraz częściej są wykorzystywani przez cyberprzestępców. Nie mam pewności, ale z tego co widać, infekują urządzenia przenośne (telefony komórkowe, smartphone'y, tablety), lub też symulują działania z takich urządzeń, aby zatrzeć swoją działalność na Facebooku. Widać, bo taki atak zaskoczył mnie dzisiaj.

Pożegnanie z Thunderbirdem

Używałem klienta poczty od Mozilli przez kilka ładnych lat. Był moim wiernym sługą a ja byłem jego propagatorem, namawiałem znajomych by pozbywali się Outlooka i instalowali Thunderbirda. Aż program się zepsuł. Przestał się uruchamiać. Próbowałem go naprawić, wreszcie założyłem nowy profil i ręcznie skopiowałem do niego foldery z mailami. Ale to nie było rozwiązanie. Zacząłem się zastanawiać czy w dziś, gdy liczą się wyłącznie aplikacje internetowe potrzebny mi klient poczty? Otóż wcale nie.

25.10.2010

Czyli to są media przyszłości


W czerwcu napisałem post o projekcie "116" prowadzonym przez grupę medialną Edytor. Wydawca między innymi "Gazety Olsztyńskiej" i wielu serwisów internetowych miał zamiar uruchomić 116 mini serwisów dla 116 gmin. Wszystko miało się odbyć zgodnie z zasadami opracowanymi za Oceanem. Posta zakończyłem deklaracją, że będę się projektowi przyglądał. A teraz znalazłem w Press info, że projekt już wykonano i 116 serwisów ruszyło.

Nie znalazłem aż 116 lokalnych witryn. A te, które odkryłem na stronie wm.pl chyba są właśnie tymi stronami docelowymi. I mam tylko dwa spostrzeżenia: Wydawca stworzył lokalne mutacje swoich dotychczasowych (wojewódzkich) serwisów, czyli rozbił tematy na poszczególne gminy. I jakaś nowa jakość z tego nie powstała. Drugie: ciekawe kto obsługuje te wszystkie serwisy. Mając powiedzmy kilkadziesiąt serwisów trzeba wszystkie codziennie aktualizować. Jeśli Edytor nie zwiększył liczby etatów to współczuję jego pracownikom. Pewnie nie wychodzą z pracy przed wieczorem.

24.10.2010

Gdybym był właścicielem NK...

... to zabrałbym się za robotę. Wyniki Megapanelu za sierpień (do przeczytania na interaktywnie.com) pokazują, że na Facebooku przybywa 800 tys. RU miesięcznie. Jeśli to tempo się utrzyma, a sądzę, że tak, to właściciele NK pijąc w Sylwestra szampana zdumieją się, że FB ma już 12 mln RU. Niemożliwe? A właśnie, że tak. Zaraz wyjaśnię dlaczego. Poza tym FB przyciąga biznes, oferuje wiele narzędzi do social media marketingu i e-commerce'u. A jak wiadomo w kryzysie budżety na reklamę słabiutkie, więc firmy będą musiały się zdecydować: wykładamy pieniądze na NK, czy na FB. Domyślacie się gdzie popłynie strumień złotówek?

Social e-commerce biznesem przyszłości?

Miło jest dowiedzieć się, że ktoś nad Wisłą ma oryginalny, podążający z duchem czasu pomysł na biznes, zwłaszcza na e-biznes. A dokładnie na social e-commerce. Mam na myśli platformę handlu społecznościowego InFlavo uruchomioną przez grupę Integer, tą od usług pocztowych InPost i od paczkomatów. Platforma zdobyła pierwszego klienta - sieć handlową Vobis, która właśnie uruchomiła sklep na Facebooku. O sklepie nie mam zdania, tzn. jest to e-sklep nie różniący się od podobnych e-sklepów, ale sama platforma InFlavo jest rewolucyjna. Jej możliwości plus skuteczne działania marketingowe na fanpage'ach (niektóre marki dorobiły się tysięcy wiernych fanów) to - moim zdaniem - może być biznes przyszłości.

20.10.2010

Jak nie stracić fanów na Facebooku

Czytam wiele artykułów na temat marketingu na Facebooku. Wszystkie mają jedną cechę: mówią, jak przyciągnąć fanów rozmaitymi konkursami i promocjami. Czyli są nudne i nie wnoszą niczego nowego do naszej wiedzy. Ale wreszcie pojawiła się interesująca analiza. Międzynarodowa agencja DDB zbadała użytkowników – fanów stron na fejsie. Wyniki badania wskazują, że ludzie chętnie staną się ambasadorami marki w necie, jednak  najpierw trzeba fanów wyjątkowo potraktować. Jak? O tym w dalszej części posta.

14.10.2010

Amazon w Polsce? Tylko nie to!

Gazety i serwisy internetowe zahuczały od wiadomości, że być może hurtownia Amazon wejdzie do naszego kraju. "Amazon.pl?" - pytał jeden z portali. Podawano różne dowody na poparcie spekulacji, np., że Amazon szuka u nas firm kurierskich. Sądzę, że nie będzie żadnego wejścia do Polski. Jestem tego samego zdania co autor bloga supermarket.blox.pl, tzn., że jesteśmy dla potentata e-commerce'u atrakcyjnym rynkiem, ale nie na tyle atrakcyjnym by tu inwestować.
Amazon wprowadził w wielu europejskich krajach (także w Polsce) ofertę specjalną. Po dokonaniu zakupu w angielskiej witrynie hurtowni towary będą dostarczone gratis. Pod warunkiem, że zakupy będą miały wartość minimum 25 funtów (111 zł). Czyż to nie wspaniałe? Kupując jakiś produkt w polskich e-sklepach lub na Allegro trzeba zapłacić około 10 zł za przesyłkę, a z Anglii będziemy mieć towar bez dodatkowej opłaty! To wielki prezent z okazji zbliżających się małymi krokami świąt. 
Czy przy takim dziwnym (nie rozumiem, jak Amazon chce za darmo przesyłać towary) sposobie dystrybucji gigant miałby otwierać polski oddział? Oby nie, w Amazon towary są tańsze niż w Polsce. Nie wierzycie? Przeczytajcie tego posta.

10.10.2010

Agora też chce zarobić na winie

W winie prawda, ale w winie też pieniądze. Wiedzą o tym sprzedawcy wina online. Na świecie internetowe sklepy z winem mają setki milionów dolarów obrotów rocznie. Mówię np. o firmach GraysOnline.com (Australia), czy AppelationAmerica.com (USA). Powstała nawet wyszukiwarka wina w sieci. Nie wiem czy w Polsce rynek jest tak samo intratny, sam jeszcze wina przez Internet nie kupowałem, ale na pewno jest to rynek przyszłościowy. Bo czy nie jest przyjemnie wejść do serwisu z winami i zanim się dokona zakupu poczytać o trunkach i poznać opnie innych koneserów ? Teraz o klientów walczy Agora, która we wrześniu uruchomiła własny sklep  online.

9.10.2010

Zaskakujące cena za Samsunga

Zacząłem się zastanawiać nad zakupem netbooka. A jeśli już, to może pójść za ciosem i zamiast netbooka kupić jakiegoś zabójcę iPada? Znalazłem w sieci informacje o tablecie Samsunga o nazwie Galaxy Tab. Wkrótce będzie jego premiera. Ot, fajny, duży telefon z dotykowym ekranem. Pomyślałem, że skoro wydawcy prasy w USA już pracują nad treściami dla niego (system Android), to jest wart zainteresowania. Ale jak wyczytałem na blogu tomasztopa.com, że ma kosztować 3000 zł, to szczęka mi opadła. Kompletnie nie rozumiem czemu gadżet z parametrami odpowiadającymi średniej jakości netbookowi ma kosztować dwa razy drożej. Czy kiedykolwiek pojawi się prawdziwy iPad killer?
-

8.10.2010

Czy kupisz e-booka w Empiku?

OYO w akcji z Domosławskim.

Jestem lekko rozczarowany. Przed rokiem, gdy wchodził na rynek pierwszy polski e-reader a zarazem cały system e-książek eClicto, typowałem kto następny wprowadzi do sprzedaży e-booki. Rozmawiałem z kimś z Merlina i potwierdzili, że są tym zainteresowani. A jednak nie. Po niespełna roku (eClicto wszedł do sprzedaży 10 grudnia 2009 r.) okazało się, że na ten segment rynku wkracza Empik. Panie i Panowie, od jutra, to jest od 9 października, ta popularna sieć z książkami i prasą udostępni sklep z 5,6 tys. e-booków na stronie empik.com/ebooki. Chcesz się dowiedzieć więcej, poznać czytnik, który może być rynkowym dopalaczem?

Wydawcy książek preferują firmę Jobsa

Amerykańscy wydawcy prasy i książek wierzą, że dzięki Apple zarobią pieniądze. Polscy również. Coraz więcej tytułów prasowych można czytać na urządzeniach z jabłkiem a teraz konsorcjum polskich wydawców książek wprowadza do AppleStore aplikację Woblink, która umożliwi czytanie ich e-booków i e-komiksów. Chodzi o firmy Albatros, Czarna Owca, Mag, Muza, Prószyński, WAB, Wydawnictwo Otwarte, Znak i Zysk.

Aplikacja Woblink została zgłoszona do sklepu Apple i czeka na akceptację. Przy okazji wydawcy zrobili ciekawy konkurs. Po wejściu na Woblink.com można wziąć udział w facebookowym konkursie. Osoba, która odgadnie kiedy aplikacja trafi do sklepu, wygra iPada. Dobry chwyt marketingowy. Ale nie znamy odpowiedzi na najważniejsze pytanie: ile będą kosztowały książki w Woblink?

7.10.2010

Kandydaci na prezydenta Warszawy w social media [aktualizacja]

[Uwaga! Pewne wątki są już nieaktualne - vide: koniec tekstu] Postanowiłem sprawdzić w Internecie kto walczy w wyborach o fotel prezydenta stolicy. Przy okazji, z ciekawości zacząłem śledzić kandydatów w social media. Śledzić, to może za dużo powiedziane. Przejrzałem wyniki Google, czasami "ręcznie" szukałem kont kandydatów w kilku znanych społecznościówkach. Jeśli jesteście ciekawi jak Czesław Bielecki, Hanna Gronkiewicz-Waltz, Krystian Legierski, Janusz Korwin-Mikke i Wojciech Olejniczak walczą o Wasze głosy w Internecie, zapraszam do lektury tego posta. Zgadlibyście kto z nich najczęściej bloguje, a kto ma najwięcej fanów na Facebooku?

3.10.2010

Czy Blogger pobije Wordpressa?

Robię reklamę platformie Blogger. Robię, bo po poście "Bloggerze, nie idź tą drogą" z maja tego roku czuję, że muszę opisać pozytywne zmiany, jakie się w platformie pojawiły. Wówczas podałem wady i zalety wprowadzone w nowym "zapleczu" Blogspota. Więcej było wad, ale teraz... ho, ho, jestem pozytywnie zaskoczony.

Przede wszystkim ulepszono nowe szablony blogowe. Dodano więcej możliwości ich edycji, dostosowania do własnych potrzeb. Można teraz na przykład dodać własny obrazek jako tło bloga. Co poza tym... Jak widać na Cyfropolis, doszły nowe widgety/gadżety. Wreszcie pojawił się gadżet "popularne posty", który wyświetla posty, fragmenty tekstu i miniaturki obrazków. Wyświetla znakomicie! Dodano też licznik odwiedzin. Wcześniej, aby dodać te opcje trzeba było skorzystać z gadżetów tzw. stron trzecich, a te rzadko właściwie się wyświetlały i było ryzyko, że zaśmiecą bloga reklamami. Na tym nie koniec zmian...