Na ulicach amerykańskich miast pojawiły się kilka dni temu bilbordy ze zdjęciem pary zatytułowane "Charles & YaVaughine" i z cytatem: "You are my soulmate forever - cep". Obserwatorzy szybko doszli kim jest ta para. Chodzi o Charles'a E. Phillips'a, prezesa korporacji Oracle i jego ex partnerkę. Nie lubię plotek, ale postanowiłem o tej sprawie napisać, gdyż wszystko wskazuje na to, że ktoś chciał skompromitować szefa korporacji. W jakim celu, by zaszkodzić jego życiu prywatnemu, karierze, spółce czy planom połączenia korporacji z SUN-em?Po ukazaniu się bilbordów na których dodatkowo widniał adres strony zawierającej wiele prywatnych zdjęć zakochanej pary (zdjęcia są już usunięte) media zaczęły się zastanawiać o co w tym chodzi. Kilka postów o sprawie pojawiło się w serwisie Gawker, np. ten, podsumowujący dotychczasowe ustalenia. Okazuje się, że Phillips nic nie wie o bilbordach a pani YaVaughine Wilkins wyparła się opłacenia plakatów. Tajemnicza historia!
Przy okazji szef Oralce przyznał, że jego romans z YaVaughine trwał 8,5 roku ale już się zakończył, a od 2008 r. trwa jego proces rozwodowy z żoną Karen. Tym samym wyszło na jaw, że Phillips miał romans na boku, ale ani żona, ani kochanka nie były świadome jego poligamii. Nieładnie z jego strony, prawda? Tylko po co ktoś upublicznił te brudy - typowe dla magla informacje, czemu poniósł koszt wykupienia bilbordów? Pewna hipoteza mówi, że Philips ostatnio zaczął się znów spotykać z żoną i YaVaughine mogła chcieć się na nim odgryźć.
Gawker ma pewne hipotezy a najbardziej do mnie dociera pomysł, że chodziło o biznesowe skompromitowanie Phillipsa. Nie wiem czy to konkurencja, czy może ktoś z korporacji, a może nawet spoza branży IT, bo prezes Oracle jest też doradcą prezydenta Obamy. Co wskazuje na to, że ktoś gra nieetycznie? To, że niedawno Komisja Europejska zezwoliła na przejęcie przez Oracle firmy Sun Microsystems, zaś Phillips ma wygłosić przemówienie dotyczące akwizycji 27 stycznia [nomen omen tego samego dnia Apple ma pokazać swój tablet], podczas całodniowej imprezy dla partnerów i klientów Oracle oraz dla dziennikarzy.
Phillips jest jedną z ważniejszych osób w branży IT i jest prawą ręką założyciela Oracle - Larry'ego Ellisona. W 2009 r. prezes zarobił ponad 19 mln USD a w jego rękach jest pakiet akcji Oracle wartości 80 mln USD.
Właśnie sprawdziłem, że na szczęście inwestorzy nie zwrócili uwagi na "aferę bilbordową" i ceny akcji Oracle praktycznie się nie zmieniają od dwóch tygodni.