Tego tytułowego założenie trzymają się kolejne firmy i instytucje. Nowym twórcą portalu społecznościowego jest Prawo i Sprawiedliwość. Partia pracuje nad projektem "sympatyk" o czym możecie dowiedzieć się tutaj.
Zastanawiam się jaka jest pojemność naszego Internetu jeśli chodzi o e-społeczności. Portali u nas dostatek, aż tłoczno. We własnym, wirtualnym sosie mogą się pogrzać wszyscy: starzy i młodzi, piękni i brzydcy, heterycy, geje i lesbijki No, prawie wszyscy. Jeśli ktoś nie wie jaka społeczność nie ma jeszcze swojego portalu podpowiem mu to w tym poście. Za pomysł nie wymagam honorarium, ale honorowe konto w serwisie by się przydało.
Postawiłem tezę, że gdy ktoś nie wie jak ugryźć social media to tworzy własne social media. Bo coś w tym jest. Jak inaczej określić uruchomienie Populacji.pl (serwis użytkowników centertelowego POP-a), PięknejStronyŻycia.Nivea.pl czy MamCzas.pl (blogowy portal wody Arctic made by Hoop Polska)? Pominę racjonalność tworzenia brandowych serwisów społecznościowych - nie ja wydaję i nie ja zarabiam te pieniądze.
Teraz tym brandowym śladem idzie PiS. Skoro wyborcy partii to emeryci ,a Internauci (zdaniem J. Kaczyńskiego) to podpici miłośnicy porno, partia zaniechała działań np. w Naszej Klasie czy Facebooku. Woli stworzyć serwis dla swoich sympatyków. No cóż, powodzenia.
A serwisów społecznościowych mamy już chyba więcej niż jest Internautów. Wkrótce będzie ich więcej niż rodaków. Nie będę wymieniał najbardziej popularnych, podam przykłady kilku "kwiatków".
Teraz tym brandowym śladem idzie PiS. Skoro wyborcy partii to emeryci ,a Internauci (zdaniem J. Kaczyńskiego) to podpici miłośnicy porno, partia zaniechała działań np. w Naszej Klasie czy Facebooku. Woli stworzyć serwis dla swoich sympatyków. No cóż, powodzenia.
A serwisów społecznościowych mamy już chyba więcej niż jest Internautów. Wkrótce będzie ich więcej niż rodaków. Nie będę wymieniał najbardziej popularnych, podam przykłady kilku "kwiatków".
JakLeci.pl - chciałoby się odpowiedzieć staropolskim przysłowiem: Jak krew z nosa. Serwis ma ambicję konkurować z NK. Jak twierdzą twórcy "centralizuje się wokół miast". Powodzenia.
Lolek.org - serwis dla przedstawicieli pokolenia JPII. Szczęść Boże.
Biznes-Klasa.pl - Serwis ma pomagać w nawiązaniu kontaktów biznesowych. Czyżby minister skarbu szukał w nim inwestora na stocznie?
Daniellito.com - A nie wiem co to za twór. Wy wiecie?
Biznes-Klasa.pl - Serwis ma pomagać w nawiązaniu kontaktów biznesowych. Czyżby minister skarbu szukał w nim inwestora na stocznie?
Daniellito.com - A nie wiem co to za twór. Wy wiecie?
Akazoo.pl - Serwis dla lubiących logować się przez komórki.
Grandoo.pl - Serwis dla turystów. Jest takich już kilka np. TuByliśmy.pl Sądzę, że przydałby się też porządny portal dla naturystów.
Erodate.pl - Serwis dla szukających szybkiej randki. Bardzo popularny sądząc po statystykach wyszukiwania w Google.
TacyJakJa.pl - Portal dla przewlekle chorych. Użytkownicy mogą zapisywać historię choroby w wirtualnych "dzienniczkach medycznych". Czemu nie.
"Kwiatki" te znalazłem po 2 minutach googlowania. Z pewnością są inne, jeszcze ciekawsze i mniej sensowne ale bardziej zabawne. Ale rynek jeszcze nie jest mocno zagospodarowany. Nie znalazłem na przykład serwisu społecznościowego dla bezrobotnych. A to 1,5 miliona ludzi zarejestrowanych i cala rzesza biedaków, którym nie przysługuje prawo do rejestracji. To też ludzie wykonujący chałtury, bez stałych środków do życia. To dobry target dla reklamodawców np. dla sklepów dyskontowych.
"Kwiatki" te znalazłem po 2 minutach googlowania. Z pewnością są inne, jeszcze ciekawsze i mniej sensowne ale bardziej zabawne. Ale rynek jeszcze nie jest mocno zagospodarowany. Nie znalazłem na przykład serwisu społecznościowego dla bezrobotnych. A to 1,5 miliona ludzi zarejestrowanych i cala rzesza biedaków, którym nie przysługuje prawo do rejestracji. To też ludzie wykonujący chałtury, bez stałych środków do życia. To dobry target dla reklamodawców np. dla sklepów dyskontowych.
Nie znalazłem portalu dla bogaczy. Nie rozumiem czemu. Wiadomo, że najzamożniejsi nie chcą obcować z plebsem, powinni mieć swój serwis z weryfikacją użytkowników po okazaniu wyciągu z konta bankowego. I oczywiście to znakomity target reklamowy.
Brakuje mi też serwisu dla intelektualistów. Takiego, w którym jest miejsce na poważne dyskusje o życiu, o polityce, gospodarce i kulturze. Tylko obawiam się, że w portalu zakładałby konto dosłownie każdy, w końcu większość z nas uważa się za intelektualną elitę.
Być może należało by też stworzyć serwis dla rolników. Dzięki dotacjom z UE wieś się bogaci i modernizuje. W zimie rolnicy niewiele pracują, niech chociaż pogadają sobie z sąsiadami przez net. Zdrowsze to niż picie a KRUS nie jest zbytnio zamożny.